Na portalu Medycyna Praktyczna mp.pl ukazał się wywiad z prof. Mariuszem Panczykiem z Zakładu Edukacji i Badań w Naukach o Zdrowiu na Wydziale Nauk o Zdrowiu Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert z WUM opowiedział o systemie Nutri-Score oraz wskazał jego wady i zalety.
Podsumowując:
- 7 krajów wdrożyło dobrowolny system Nutri-Score, a 2 zakazały jego używania (Włochy i Rumunia)
- W Polsce nie ma żadnej kontroli nad tym, czy system nie wprowadza konsumentów w błąd i czy oznaczenie jest prawidłowe
- W krajach skandynawskich od kilku lat z powodzeniem funkcjonuje szwedzki system Keyhole, promujący produkty naturalne i wysokojakościowe
- System Nutri-Score jest zbyt redukcjonistyczny i nie bierze pod uwagę złożoności, nie tylko danego produktu, ale w ogóle kontekstu diety
- System Nutri-Score nie uwzględnia stopnia przetworzenia produktu
- „Karane” są produkty naturalne, jedno- lub dwuskładnikowe, gdzie praktycznie nic technologicznie zrobić nie można
- Algorytm Nutri-Score nie bazuje na spożywanej porcji, tylko na stałej masie lub (100 g) objętości produktu (100 ml), co może wprowadzać w błąd konsumentów
- Zaletą systemu Nutri-Score jest jego intuicyjność
- System Nutri-Score nie uwzględnia indywidualnego podejścia do diety konsumentów (wiek, stan zdrowia, itp.)
- Edukacja pacjenta w gabinecie dietetycznym czy lekarskim jest utrudniona, gdy dany produkt nie jest dla niego właściwy, a system Nutri-Score zaleca jego częste spożycie
- Nutri-Score niesie ze sobą zbyt dużą polaryzację polityczną i ekonomiczną oraz dyskusyjną przydatność dla konsumenta
Prof. Mariusz Panczyk podkreśla również, „że jest sporo krajów, w tym Polska, gdzie system ten działa trochę „na dziko”. Rząd nie poparł wdrożenia Nutri-Score, ale też nie pojawił się żaden zakaz. W ten sposób oznaczenia możemy znaleźć na produktach w większości sieci sklepów. Efekt jest taki, że nie mamy kontroli nad tym, czy oznaczenie jest poprawnie używane.”
Ekspert wspomniał również o kontrowersjach dotyczących stronniczych badań systemu Nutri-Score, o których można dowiedzieć się więcej w publikacji: https://nutriscore-fakty.pl/stronnicze-badania-naukowe-dot-systemu-nutri-score/
Prof. Panczyk zwraca również uwagę na kwestię reformulacji produktów – dotyczy jedynie wybranych produktów, które można zmieniać. Dodatkowo system Nutri-Score nie uwzględnia stopnia przetworzenia produktu. Prowadzi to do sytuacji, gdzie produkty naturalne (jedno- lub dwuskładnikowe) są „karane” i mają niższą ocenę, gdyż technologicznie nie można ich zmienić. „Rolnicy wytwarzający taką żywność nie mają żadnych narzędzi obrony, nie mają szansy przeciwdziałania takiemu traktowaniu ich produktów. Nie ma tutaj przeciwwagi dla koncernów dostarczających na rynek produkty wysoko przetworzone z kategorią A. Nie da się w takiej sytuacji uczciwie z nimi konkurować.”
Pełny wywiad dostępny pod linkiem: https://www.mp.pl/pacjent/dieta/wywiady/345828,bez-kontekstu-diety